Dzieciaki w naszej szkole bardzo mocno angażują się w tworzenie gazetki szkolnej. Świetnie się bawią w czasie spotkań redakcyjnych, czy przeprowadzania wywiadów. Jednak z powodu braku środków nie możemy pozwolić sobie na sprzęt typu: dyktafony, aparat, kamera, które świetnie wpisałyby się w pracę gazetki, wniosły nieco profesjonalizmu i zdecydowanie ją ułatwiły. Ponadto papier, tonery są niezbędne do wydawania czasopisma, a w szkole ciągle ich brak.
Jak możemy odmówić dzieciakom możliwości rozwoju, próbowania swoich sił i tej wspaniałej dumy, gdy zobaczą swoje nazwisko pod artykułem w wydrukowanej gazetce? No właśnie, nie możemy.
Dlatego bardzo zależy nam na zapewnieniu im wszystkich potrzebnych materiałów, bo ogromne pokłady chęci, zaangażowania i ciekawości poznawczej już mają. Oczywiście poza tak podstawowymi rzeczami jak środki papiernicze, czy medialne chcielibyśmy zaproponować naszym redaktorom udział w zajęciach organizowanych przez profesjonalistów. Spotkania na warsztatach dziennikarskich, zajęcia z grafiki komputerowej, to tylko nieliczne pomysły jakie mamy.
Komu ma służyć?
Oczywiście dzieciakom ze Szkoły Podstawowej w Strachocinie, jak również tym które szkołę podstawową już ukończyły ale nadal mają ochotę wspólnie z nami pracować.

Miejsce to oczywiście szkoła, planujemy start we wrześniu, realizację działań rozkładamy na rok szkolny 2016/2017.
Wydatki:
- artykuły papiernicze (ryzy papieru A4/A3, tonery do ksero/drukarki, notatniki, długopisy)
- sprzęt multimedialny (dyktafony cyfrowe, aparat cyfrowy z funkcją nagrywania ze statywem itp.)
-warsztaty dziennikarskie, grafiki komputerowej,
- wyjazdy do prawdziwej redakcji
- materiały promocyjne (koszulki z logo gazetki, podkładki itp., baner)
- catering dla uczniów
Nasza gazetka będzie rozdawana za darmo lokalnej społeczności. Dzieci nie będą ponosić żadnych opłat za uczestnictwo w zajęciach, warsztatach.

Nazywam się Milena Strefner obecnie jestem opiekunem rozwijającej się gazetki szkolnej "Strachouczniaki". Z zawodu jestem psychologiem szkolnym i od 2 lat rozwijam w uczniach pasję do dziennikarstwa, jako alternatywę efektywnego spędzania czasu wolnego. Mój zespół tworzą dzieciaki od 3 do 6 klasy, każdy z nich jest perełką o zupełnie innych zainteresowaniach, lecz razem tworzą genialny team.
Realizacja przedsięwzięcia będzie spoczywała na moich barkach przy wsparciu pedagoga szkolnego, polonisty oraz dyrekcji.
Doskonale wiem ile pracy i zaangażowania wymaga wydanie każdego numeru czasopisma. Dzieciaki starają się z całych sił. Obserwuję jak rozwijają swój warsztat, osiągają pierwsze sukcesy, jednak do doskonałości jeszcze daleka droga. Wiem że mogę im pomóc dlatego proszę o wsparcie aby zrealizować założone cele.